Z wagą 7,5 kg zamykamy pierwsze półrocze Kajetana. Co się wydarzyło w tym miesiącu? Mamy za sobą próbowanie pierwszych warzyw. Chętnie je zjada, na razie malutkie ilości, ale początki zaliczam do udanych. Pojawiła się również woda, ale tylko raz, kilka łyków. Posiłków było chyba mniej niż 10, więc ten miesiąc był tylko zapoczątkowaniem dalszej drogi z jedzeniem. Przygoda z jedzeniem zaraz się zacznie.
Co jeszcze? Ten miesiąc był troszkę przełomowy. Pojawiły się dwa ząbki, jedynki na dole. Ząbkowanie u nas przebiegło łagodnie. Było trochę marudzenia, ale bez tragedii.
Kajkuś siada już dość stabilnie, co mnie bardzo cieszy ze względu na BLW. Zaczął raczkować i podnosić się do pozycji stojącej.
Pozycje jakie przybierał w gondoli były nieziemskie. Czekałam ze zmianą na spacerówkę, ale odkąd w gondoli zaczął się wychylać i już siada, postanowiliśmy że to już czas.
W tym miesiącu przez jego akrobację musieliśmy też obniżyć już łóżeczko.
Wakacje się kończą, a my zaczynamy siódmy miesiąc życia 🙂