Lato już za nami, zaczęła się złota polska jesień. Przyszedł czas na wspomnienia. Co robiliśmy latem? Jak spędzaliśmy czas z niemowlakiem?
Kajko w wakacje miał 3-6 miesięcy i dużo się zmieniło w jego rozwoju. Na początku czerwca leżał na plecach i interesował się tylko karuzelą nad łóżeczkiem. Czasami pełzał wokół własnej osi. Dziś skończył 7 miesięcy, siedzi, raczkuje, wstaje przy meblach.
Pierwszy urlop zaczęliśmy od wakacji nad morzem. Tam mieliśmy pierwszy przełom, obracanie się z plecków na brzuszek. Nasz wyjazd opisałam tutaj, warto zajrzeć i poczytać jeśli chcecie się wybrać z maluchem nad morze.
Uwielbiamy jeździć na pikniki, niestety było ich zdecydowanie za mało w tym roku. Kajko jeszcze wtedy leżał, więc było łatwiej. Nie wiem jak to by się odbyło teraz 😉 W przyszłym roku będzie to już na pewno inaczej wyglądało. A więcej na ten temat w moich wpisach o urodzinach oraz nad zalewem.
Dużo czasu spędzaliśmy u dziadków, na kocyku i w łóżeczku turystycznym. Na świeżym powietrzu dobrze się śpi 😀
A u drugich dziadków, wędrówki na pole po pyszne warzywa, żeby zrobić zapasy na zimę. Kajkuś musiał też sam trochę pozbierać.
Trochę czasu spędzaliśmy w podróżach. Niestety kiedy Kajko zaczął się obracać nie był już tak zachwycony kilkoma godzinami zapięty w foteliku. Ale wystarczy zrobić przerwy, żeby mógł się nagimnastykować.
Pozostałe dni spędzaliśmy w domu, wykorzystując ładną pogodę na spacery 🙂
Na koniec lata wybraliśmy się na urlop. Co prawda pogoda była już jesienna. Dużo chodzenia i zwiedzania. Zajrzyj tutaj, dużo zdjęć z naszej wycieczki.
Mam nadzieję, że zaczerpniecie trochę inspiracji. Nasze życie na pewno jest teraz urozmaicone przez tego małego brzdąca, ale najważniejsze to cieszyć się każdym dniem. Przed nami zima i zdobywanie świata z Kajkiem. A na pewno podłogi i kanapy i stolika i dywanu i całej reszty przy nauce chodzenia 😀