Karmienie metodą BLW wiąże się z bałaganem, dlatego często dostaję pytania, co może nam się przydać przy rozszerzaniu diety. To, co będzie nam potrzebne, to rzeczy wspomagające utrzymanie czystości. Większość rzeczy dostępnych na rynku to zbędne gadżety i to, w co się zaopatrzysz, zależy tylko od Twojego portfela. Ja chciałabym Wam pokazać kilka produktów, które są dobre cenowo jak i jakościowo. Stawiam na polską produkcję oraz bezpieczne surowce.
Po pierwsze ‒ najważniejsze jest DZIECKO,
Po drugie ‒ JEDZENIE.
I na tym moglibyśmy poprzestać. Ale żeby było nam łatwiej ogarnąć całą sytuację, może nam się przydać poniższa lista:
- książka „BLW Bardzo Lubię Wcinać” 😉
- krzesełko do karmienia – jak najprostsze, żeby łatwo je czyścić (o tym pisałam już tutaj)
- pies – taki szybki odkurzacz do podłogi 😉
- śliniak – tu na rynku mamy spory wybór, polecam taki z rękawami lub z kieszonką nieprzemakalny
- sztućce – na początku nie są potrzebne, ale warto czasami podać coś nałożone i wtedy dziecko podejmuje próby trafiania do buzi. Najlepsze sztućce będą delikatnie zakończone, żeby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy
- miseczki, talerzyki – najlepsze będzie takie z przyssawką, na początku dla dziecka najważniejsze jest to, żeby zajęło się jedzeniem, a nie miseczką, więc może być podane na tacce, żeby nic go nie rozpraszało
- folia, cerata lub mata na podłogę
- kubki – polecam naukę z otwartego kubka do picia wody i np. do zup
- bidon –równie dobry do wody będzie też bidon z rurką, można go zawsze zabrać ze sobą na spacer
Wszystkie akcesoria możecie kupić tutaj
Polecam również super zestaw, dla tych którzy zaczynają przygodę z BLW