Jadąc na zamek wjeżdżamy na drugi parking. Znajduję się ok 12 minut pieszo od zamku. Jest jeszcze pod samym zamkiem, droższy i omijamy punkt widokowy. Dlatego polecam zatrzymać się na tańszym, jedyne 10 zł za dzień 😉

Tutaj możemy na razie przemieścić się z wózkiem i spokojnie dojść na zamek. Potem jest wejście przez portiernię z podestem. Znajduję się tam również przewijak. Dalej już tylko schody. Wózek zostawiamy w szatni, a dalej dziecko wskakuje do nosidła. Można zwiedzać z przewodnikiem lub bez. My wybraliśmy bez, żeby mieć swobodę z maluchem. Zamek jak dla mnie lekko przereklamowany, ale wart odwiedzenia. Na najwyższych piętrach są piękne widoki na okolice. Pomiędzy mijamy różne sale na zamku.

zamek książ sala

Najlepsze wrażenie robi z zewnątrz, szczególnie jego wielkość.

zamek książ

Kolejnym etapem są ogrody, które bardzo podnoszą walory zamku.

zamek książ ogród

zamek książ ogród

Wracając na parking po drodze musimy zajrzeć na punkt widokowy. Da się w większości przejechać wózkiem. Jedynie tylko na sam taras musieliśmy się wymienić, bo było dość ciężkie zejście. Widok stąd na zamek jest cudowny.

zamek książ punkt widokowy

A nasza tygodniowa wyprawa tutaj.

Kategorie: Z życia wzięte