Przygotowałam małą ściągę, co jemy na śniadania. Pomysłów jest naprawdę wiele, a to co przedstawiam Kajko jadł mając 7-9 miesięcy. Wszystkie składniki możemy stosować zamiennie, dzięki temu codziennie dziecko może jeść co innego. Jestem zwolennikiem rzeczy prostych. Nie znajdziecie tutaj przepisów na wykwintne placuszki 😉
Śniadanie zawsze jemy razem i często to samo. Zwłaszcza jeśli są to kanapki czy coś z jajek. Za kaszkami nie przepadam, więc wtedy pozwalam sobie na coś czego maluchowi bym nie dała.
Większość rzeczy jemy metodą BLW, kaszki gotuję na gęsto, a kanapki po prostu uwielbia . Jogurty jeśli są np. z owsianką również je rączkami. Czasami tylko wspomagam się łyżeczką i albo podaję mu już nałożoną albo go nakarmię, ale to rzadko.
Stosując kombinacje każde z każdym wyszło mi 88 pomysłów, nie licząc dodatków. Wystarczy np. posypać amarantusem ekspandowanym i już danie jest inne. Dodatków oprócz tych wymienionych przeze mnie również może być dużo więcej. A Wy co dajecie maluchom na śniadanie? Co najbardziej lubią?
Dodatkami mogą być również owoce suszone, ale więcej na ten temat tutaj.
Wszystkie zdjęcia znajdziecie w naszych cotygodniowych jadłospisach tutaj
Zapraszam już na drugą część śniadań – tutaj 🙂