Zdecydowaliśmy się na podanie pierwszych posiłków w 6 miesiącu co opisałam tutaj.
Jakie warzywa? U nas na pierwszy rzut poszła marchewka. Tak tradycyjnie 😉
Drugim posiłkiem była pietruszka. Trzecim ziemniak. I spróbujemy jeszcze kabaczka.
Wszystko w ilościach minimalnych do kilku łyżeczek. Nie codziennie. Ten miesiąc mamy na próbowanie i na zapoczątkowanie delikatnej pracy brzuszka.
Warzywa gotuje do miękkości, nie blenduje, bo uważam że wtedy wychodzi papka, a tego nie chce. Rozgniatam widelcem, powstają małe grudki, z którymi nasz malec świetnie sobie radzi.
Tutaj mamy naszego ziemniaka, wcześniej byłam zbyt skupiona na nowych czynnościach, żeby zrobić zdjęcia.