Dostałam świeże warzywa prosto od babci z ogródka. Z racji że jeszcze nie rozszerzamy diety maluszkowi trzeba było to jakoś wykorzystać. Jestem zwolenniczką BLW, aczkolwiek nie chcę się całkowicie zamykać tylko na tą metodę. Pierwszy mój pomysł padł na zupy. Dania dla niemowlaka bez dodatku soli i przypraw. Użyłam tylko warzyw, które posiadałam.

  1. Ugotowałam do miękkości marchewkę z pietruszką i posiekaną natką pietruszki. Zblendowałam – mamy pierwszą zupę krem 🙂
  2. Na bazie powyższego kremu ruszyłam dalej. Ugotowałam obrane ze skórki i pokrojone na większe części pomidory, ok pół godziny. Do części kremu przelałam przez sito wywar z pomidorów i przecisnęłam ile się da miąższu. Całość razem zagotowałam i mamy pomidorową.
  3. Następnie padło na ogórkową ze świeżych ogórków. Obrane ze skórki i starte na tarce (mniejszej niż jarzynowa) zagotowałam z posiekaną natką, pół godziny, pod koniec dodałam łyżkę wazową kremu. I gotowe.

Zupki wlałam do woreczków do mrożenia mleka, zostało mi ich trochę. 150 ml będzie akurat na jedną porcje. Krem można jeszcze trochę rozrzedzić po rozmrożeniu, a do pomidorowej dorzucić np. makaron. Mrozimy jak zupki przestygną.

zupki warzywne do mrożenia